Dziś imieniny: Adolfa Tymona Jutro: Czeslawa Agnieszki

iw3 

Od nowego roku Stowarzyszenie ZMW rusza z cyklem "Rozmowa miesiąca z...". W styczniu przeprowadziliśmy wywiad z Panią Dyrektor Szkoły Podstawowej w Lasocicach.

1. Proszę się krótko przedstawić.

Iwona Jąder – szczęśliwa żona, mama dwóch synów, wkrótce babcia, nauczyciel, dyrektor – kolejność ról życiowych nieprzypadkowa. W tym roku mija mi 25 lat pracy w zawodzie nauczyciela. Pracę w Szkole w Lasocicach rozpoczęłam jako nauczyciel wychowania fizycznego, po uzyskaniu kwalifikacji uczyłam w kolejnych latach przyrody i biologii. Dyrektorem szkoły zostałam w 2007 roku i często żartobliwie powtarzam, że ”wrobił” mnie w to mój poprzednik Dyrektor Ryszard Płachta. Zawsze wydaje mi się, że był to jakiś szalony krok w moim życiu, gdyż nigdy nie dostrzegałam w sobie silnych cech przywódczych i nigdy nie marzyłam o takiej funkcji. Preferuję demokratyczny styl zarządzania i jak na razie się sprawdza (taką mam nadzieję).

2. Jak wspomina Pani początki bycia dyrektorem w Szkole Podstawowej w Lasocicach?

Pierwsze lata mojego dyrektorowania wspominam bardzo dobrze. Miałam to szczęście, że zostałam dyrektorem w szkole, w której pracowałam już kilkanaście lat. Znałam więc uczniów, rodziców, nauczycieli. Miałam też duże wsparcie ustępującego Dyrektora – Pana Płachty, który życzliwie i cierpliwie pomagał i wspierał. Pamiętam też, że w tych pierwszych latach dużo wsparcia uzyskałam od Pani Dyrektor Szkoły w Długiem Starem Hanny Hubert. Dzięki temu właśnie ten okres choć trudny wspominam bardzo miło.

3. Co się zmieniło w szkole w Lasocicach przez ostatnie lata i jakie są plany na kolejne inwestycje w najbliższym czasie?

Co się zmieniło..? Hm? Jeśli chodzi o bazę lokalową to na wielkie szaleństwa nie możemy sobie pozwolić. Budynek, w którym funkcjonujemy  jest starym obiektem w którym niewiele da się zmienić, ale wystrój, wyposażenie, obejście daje wiele możliwości. W ostatnich latach (latach moich kadencji) zostało wybrukowane całe boisko szkolne, powstała świetlica, wspólnie z Radą Rodziców stworzyliśmy plac zabaw przy szkole, zainstalowano sieć wi-fi, gruntownie wyremontowane zostały sanitariaty uczniowskie, wymienione zostały wszystkie meble szkolne. Wszystkie klasy w naszej szkole są kolorowe, dobrze wyposażone w niezbędne pomoce dydaktyczne. Bardzo mnie cieszą opinie osób będących w naszej szkole pierwszy raz, że u nas jest tak „ po domowemu”. Jest to dla mnie bardzo ważne spostrzeżenie, bo zależy mi na tym, by szkoła była przyjazne uczniom. Jeśli chodzi o plany na przyszłość to w tym roku planujemy rozpocząć remont stołówki szkolnej zwłaszcza sanitariatów, które wymagają kapitalnego remontu.

4. Rok 2020 jest bardzo ważny zarówno dla Szkoły jak i dla całej lokalnej społeczności. W tym roku Szkoła Podstawowa obchodzi 100-lecie swojego istnienia. Czy w związku z tak ważnym jubileuszem planowane są jakieś obchody i inne wydarzenia towarzyszące?

Jeżeli chodzi o 100-lecie istnienia naszej szkoły to już sporo rzeczy się dzieje. Na terenie szkoły działa grupa projektowa "Siła wsi Szkoły Podstawowej w Lasocicach", która wspólnie z nauczycielem historii Panią Magdaleną Szymanek stara się ustalić to co dotyczy dziejów naszej placówki. Bardzo dużo informacji udało nam się już odszukać. Dużego wsparcia w naszych poszukiwaniach udzielają nam liczni mieszkańcy Lasocic i Przybyszewa, a w szczególności wspiera nas Pani Wiesława Małycha. Ustalamy między innymi początki istnienia tej szkoły, jak ona funkcjonowała, kto w niej pracował, poszukujemy starych dokumentów, zdjęć. Przymierzam się również do uroczystych obchodów. Chcemy wówczas zaprezentować efekty naszych historycznych poszukiwań. Wstępnie mamy ustalone, że główne obchody odbędą się w połowie września 2020 roku. Chcemy, aby była to uroczystość lokalna. Rozpoczniemy ją Mszą Świętą, nasi uczniowie i nauczyciele przygotują część artystyczną, planujemy wiele atrakcji, o których poinformujemy wszystkich, jak będziemy mieli wszystko dopięte na przysłowiowy „ ostatni guzik”.  Bardzo bym chciała, by w związku z obchodami tak ważnego jubileuszu szkoła wzbogaciła się o sztandar. Martwi mnie jednak to, że jest to dość duży wydatek. Jestem jednak pewna, że przy pomocy społeczności lokalnej, a także zaangażowanie wielu osób uda nam się ten sztandar zakupić. Przymierzamy się też przy tej okazji do wybrania i nadania imienia przyszłego patrona szkoły. Przed nami więc dużo pracy.

5. Z jakimi wyzwaniami w najbliższym czasie będzie musiała zmierzyć się szkoła?

Cały czas mierzymy się z różnymi reformami i zmianami, myślę, że w pewnym sensie pokoleniowymi. Zauważalne jest to, że wielu nauczycieli uczących w tej szkole jest osobami doświadczonymi (nie młodymi). Doświadczenie to bardzo pomaga nam w naszej pracy. Jesteśmy świadomi, że jest sporo dziedzin, w których młodzież jest od nas mądrzejsza, ale dzięki temu możemy uczyć się od siebie nawzajem, a przecież o to chodzi w dzisiejszej edukacji. Nie ukrywam też, że trudnym zadaniem jest nadążyć za młodym pokoleniem i myślę, że to dla wszystkich szkół jest ogromnym wyzwaniem.

6. Jakie marzenia ma Pani Dyrektor na przyszłość, jeśli chodzi o szkołę w Lasocicach?

Tak naprawdę moim marzeniem byłaby rozbudowa tej szkoły. Zdaję sobie sprawę, że jest to trudne. Naszym największym utrapieniem w tej chwili jest brak przestrzeni typu korytarze, miejsca, które pozwoliłoby bezpiecznie funkcjonować w czasie przerw międzylekcyjnych. Sanitariaty w naszej szkole znajdujące się poza budynkiem głównym i to też nie jest komfortowe dla naszych uczniów. Dlatego, jeśli mogę sobie pomarzyć - to : marzy mi się, aby szkoła mieściła się w jednym budynku. 

7. Oprócz pełnienia funkcji dyrektora szkoły jest Pani również nauczycielem biologii oraz wychowania fizycznego. Skąd zamiłowanie do tych przedmiotów?

Zawsze jako dziecko byłam osobą czynnie uprawiającą sport m.in. akrobatykę sportową. W szkole angażowałam się w wszelkiego rodzaju aktywności fizyczne. Przede wszystkim jestem zwolennikiem ruchu, który służy zdrowiu. Nie ukrywam, że kierunek wychowanie fizyczne nie był pierwszym wyborem studiów, które podjęłam. Po ukończeniu I Liceum Ogólnokształcące w Lesznie zdawałam na kierunek biologia. Niestety nie dostałam się, więc z racji mojej pasji jaką był ruch i aktywność fizyczna oraz marzenia, by zostać nauczycielem aplikowała na Akademię Wychowania Fizycznego na kierunku nauczyciel wychowania fizycznego. Po ukończeniu studiów na AWF rozpoczęłam pracę w szkole oraz studia podyplomowe na kierunku biologia.  Swój cel osiągnęłam trochę inną, dłuższą drogą. 

8. Czy mogłaby się Pani z nami podzielić swoim najmilej wspominanym momentem podczas pracy w tej szkole?

Hm.. to chyba najtrudniejsze pytanie? :) Generalnie tych momentów jest wiele i wydaje mi się, że to nie będzie miało związku z pracą dyrektora. Myślę, że takimi momentami, które ja najbardziej przeżywam i są dla mnie ważne to takie zwykłe, codzienne informacje od uczniów, że czas spędzony w tej szkole był ciekawy i mile go wspomina. Bardzo miło mi jest wtedy kiedy absolwenci przychodzą do swojej „starej” szkoły i opowiadają o osiągniętych sukcesach . To są dla mnie ważne momenty, bo wiem, że było tu im dobrze. 

9. Czym interesuje się Pani dyrektor?

Uwielbiam pracę w ogrodzie i wszystko co z nim jest związane. Lubię też jazdę rowerem. 

10. W działania naszego stowarzyszenia angażują się zarówno uczniowie jak i absolwenci szkoły w Lasocicach. Współpracujemy także przy organizacji różnych inicjatyw np. Pogoń za zającem. Które z działań ZMW najbardziej się Pani podobają? 

Trudno mi będzie wymienić jedno takie działanie dlatego, że to co najbardziej cenię w działalności ZMW to możliwość jaką stwarzacie osobom aktywnym, a także to, że osoby, które chcą działać uczą się tego właśnie poprzez zaangażowanie w działania Waszego stowarzyszenia. Dlatego nie chciałabym wymieniać jednej działalności, bo każda jest inna i trafia też do różnych grup odbiorców. Z tego co widzę, bo śledzę Was na portalach społecznościowych cieszycie się bardzo dużym zainteresowanie. Dużo małych dzieci oraz młodzieży z chęcią korzysta z Waszej oferty, starsi mogą poczuć się ważni, bo mają wpływ na to co się tam dzieje, jak to wygląda i funkcjonuje. Zawsze mówię, że dzięki temu, że tak prężnie działacie dzieci i młodzież z naszej szkoły mają możliwość rozwijać swoje zainteresowania i umiejętności poza szkołą. Jest to bardzo komfortowa sytuacja, gdyż zdaję sobie sprawę z tego, że po 7-8 godzinach pobytu w szkole każdemu potrzebna jest odmiana. Dlatego też bardzo cenię sobie wszystkie wasze aktywności.  

11. Jakie korzyści widzi Pani w angażowaniu się przez młodzież w społeczne działanie w wolontariacie i organizacjach młodzieżowych takich jak m.in. Stowarzyszenie ZMW?

Tak jak powiedziałam, ta moc sprawcza to, że już jako młode osoby wiecie, że macie na wiele rzeczy wpływ. Uczycie się tam organizacji, samodyscypliny, odpowiedzialności umiejętności kierowania ludźmi. Uważam, że to właśnie te umiejętności są najbardziej pożądane i cenione we współczesnym świecie.

Dziękujemy za możliwość przeprowadzenia wywiadu! 

Rozmawiała Wiktoria Olejniczak i Zuzanna Leciejewska.