W marcu przeprowadziliśmy wywiad z jedną z założycielek Stowarzyszenia ZMW oraz byłą wiceprezes Anną Urbańską. W ramach tegorocznego jubileuszu 25-lecia istnienia ZMW w Przybyszewie oraz 10-lecia istnienia Stowarzyszenia ZMW pragniemy szerzej przybliżyć działalność osób dawniej działających w naszym lokalnym wolontariacie. Życzymy miłej lektury!

Proszę się przedstawić.

Cześć, nazywam się Anna Urbańska.

W tym roku obchodzimy jubileusz 25-lecia ZMW w Przybyszewie i 10 lecie istnienia naszego stowarzyszenia. Miałaś okazję być jedną z założycielek stowarzyszenie ZMW, jak to wspominasz? Czy wiąże się z tym, jakaś ciekawa historia?

Ze Stowarzyszeniem ZMW jestem związana od początku jego istnienia. Był to czas, kiedy w świadomości różnych organizacji zaczynało świtać, że najlepszą drogą rozwoju (patrz: możliwością pozyskiwania funduszy) jest nabycie osobowości prawnej. Wtedy też zdecydowaliśmy z Remkiem i Edytą, że dla rozwoju Związku Młodzieży Wiejskiej postaramy się o taką możliwość, szansę.

Co najbardziej wspominasz z czasów, kiedy byłaś członkiem i wolontariuszem ZMW?

10 lat wstecz był to akurat czas, kiedy mieliśmy z Pawłem dwójkę małych dzieci i budowaliśmy dom, ale jestem przykładem na to, że rodzina wcale w niczym nie przeszkadza, a wręcz motywuje do działania i uskrzydla. Najbardziej wspominam konieczność uczenia się nowych rzeczy, nieprzespane noce oraz różne akcje organizowane spontanicznie, które nie zawsze były planowane, a wychodziły super.

Byłaś również wiceprezesem naszego stowarzyszenia. Co należało do Twoich obowiązków?

Co do obowiązków, każdy z nas był w Stowarzyszeniu odpowiedzialny za organizację innej cyklicznej imprezy, np. ja jako wiceprezes organizowałam Bieg Charytatywny dla Karoliny, przez dwa lata prowadziłam również pomoc Żywnościową dla osób potrzebujących w parafii Lasocice. Razem organizowaliśmy natomiast Paczkę Pod Choinkę.

Czy jest jakieś wydarzenie, akcja, zbiórka, która zapadła Ci głęboko w pamięci i do dziś wywołuje uśmiech na Twojej twarzy?

Do dziś uśmiech na mojej twarzy wywołują wspomnienia związane z rozwożeniem paczek do dzieci przed Świętami Bożego Narodzenia. To było mega! Ta radość dzieci i zaskoczenie jednocześnie z wizyty Mikołaj i Śnieżynki to jest coś, czego nie da się zapomnieć. Bardzo też lubiłam Ferie Bez Nudy, gdzie zawsze przychodziło dużo dzieci i młodzieży. I były tylko kredki, kartki, wizyta w remizie, projektor, herbatka i drożdżówka i wszyscy byli zadowoleni:)

Czy uważasz, że coś się zmieniło przez ostatnie lata w ZMW oraz co sądzisz o aktualnych działaniach Stowarzyszenia ZMW?

Przez ostatnie lata w ZMW zmieniło się dużo. Nasze Stowarzyszenie stara się o wiele większe fundusze na różnorakie działania. Dzieje się tak za sprawą obecnego prezesa- Mikołaja, który jest mistrzem w pisaniu projektów. ZMW również zwiększa obszar działania. Niejednokrotnie współpracowaliśmy ZMW wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Szkoły i Rozwoju Wsi Długie Stare, w którym obecnie jestem prezesem. Ale ZMW zatacza jeszcze szersze kręgi, czego dowodem są, chociażby zeszłoroczne Młodzieżowe Wulkany Partycypacji, odbywające się w kilku powiatach!

Jesteś również Radną Rady Gminy Święciechowa. Dlaczego postanowiłaś ubiegać się o mandat Radnej i na czym polegają Twoje obowiązki?

Jestem również radną Gminy Święciechowa. O mandat postanowiłam starać się, gdyż chciałam zobaczyć od podszewki mechanizmy rządzące funduszami gminy, jakie faktycznie są możliwości pozyskania dobrego budżetu dla Długich Starych. Widzę też różne potrzeby w mojej miejscowości. Staram się realizować swoje cele i założenia, z jakimi objęłam to stanowisko. 

Czy posiadasz jakiś autorytet lub osobę, którą inspirujesz się w życiu? Skąd bierzesz zapał i chęć do działania?

Na Wasze pytanie, czy posiadam jakiś autorytet, którym kieruję się w życiu, nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć. Zauważam w ludziach i dobre i złe cechy, staram się dobro powielać, a zła unikać. Na pewno są w moim życiu osoby, które podziwiam i staram się z nich brać przykład, ale jest ich zbyt wiele, aby wymieniać.

Jakie korzyści widzisz w angażowaniu się przez młodzież w społeczne działania w wolontariacie i organizacjach młodzieżowych? Warto?

Chciałabym zachęcić młodzież do udzielania się w społeczne działania, ponieważ niesie to wiele korzyści zarówno dla społeczności, jak i dla nich. Niesłuszne jest twierdzenie, że bycie wolontariuszem to stracony czas, ponieważ przy organizowaniu różnych wydarzeń, pomocy, imprez można zdobyć wiele umiejętności potrzebnych w dorosłym życiu. Wzmacnia się również przez wolontariat obywatelska postawa. Na przykładzie ZMW widać, że jego wolontariusze radzą sobie w życiu :) Zahartowani w bojach już nic im nie jest straszne :)

Czym się interesujesz?

Moje zainteresowania to taniec, lubię też śpiewać, uwielbiam polskie góry, książkę i muzykę, przede wszystkim rockową.

Wywiad przeprowadziła Wiktoria Olejniczak i Zuzanna Leciejewska