W maju przeprowadziliśmy wywiad z jednym z założycieli Związku Młodzieży Wiejskiej Adamem Wasiołka. W ramach tegorocznego jubileuszu 25-lecia istnienia ZMW w Przybyszewie oraz 10-lecia istnienia Stowarzyszenia ZMW pragniemy szerzej przybliżyć działalność osób dawniej działających w naszym lokalnym wolontariacie. Życzymy miłej lektury!
Proszę się przedstawić.
Adam Wasiołka, lat 57, od urodzenia mieszkam w Przybyszewie. Prowadzę z żoną gospodarstwo rolne. Mamy troję dorosłych dzieci, dwoje założyło rodziny. Cieszymy się trojgiem wnucząt.
W tym roku obchodzimy jubileusz 25-lecia ZMW w Przybyszewie i 10 lecie istnienia naszego stowarzyszenia. Miał Pan okazję być jednym z założycieli Związku Młodzieży Wiejskiej w Przybyszewie, jak Pan to wspomina? Czy wiąże się z tym, jakaś ciekawa historia?
Od młodych lat angażowałem się społecznie. Mając 18 lat, zostałem członkiem rady sołeckiej, nieprzerwanie działałem w niej ponad 20 lat. Muszę przyznać, że nie zawsze zgadzałem się z Panią Sołtys i resztą rady. Szczególnie dotyczyło to dostępności do Sali Wiejskiej. Uważam, że jest tak do dzisiaj i to w całej gminie. Szukałem wsparcia. Pierwsze spotkanie z Remkiem Leciejewskim i Darkiem Matuszewskim było przypadkowe. Chcieli coś robić (np.: dyskoteki, spotkania) – szukali pomocy. Zaproponowałem zorganizowanie się i założenie związku ZMW. Pomysł wypalił.
Co najbardziej Pan wspomina z czasów, kiedy angażował się w działalność ZMW? Co należało do Pana obowiązków?
Zajmowałem się głównie sprawami organizacyjnymi, młodzież nie miała przebicia, nie wszyscy chcieli z nimi rozmawiać. Przejęcie szkoły i placu wokół przez młodzież w 1998 r. było najważniejszą decyzją, pomógł nam wówczas przewodniczący Rady gminy śp. Dolata Marian. Władze wsi patrzyły z boku. Myślę, że nasza szkoła jest jedyna w gminie, która nie została sprzedana.
Czy jest jakieś wydarzenie, akcja, zbiórka, która zapadła Panu głęboko w pamięci i do dziś wywołuje uśmiech na twarzy?
Moim zdaniem najważniejszym wydarzeniem w całej historii były Rajdy Samochodowe zorganizowane w 2001 i 2002 r. Uczestniczyło w nim ok. 30 załóg – zaangażowanych w nim było ponad 30 osób to były akcje, których nikt nie powtórzy.
Jakie korzyści widzi Pan w angażowaniu się przez młodzież w społeczne działania w wolontariacie i organizacjach młodzieżowych? Warto?
W Radzie Gminy i Powiatu obecnie zasiada 5 młodych osób wywodzących się z ZMW Przybyszewo – to cieszy.
Czym Pan się interesuje?
Interesuje się sportem – w telewizji, tenis stołowy – kibicuję Błękitnym Niechłód. Gdy była możliwość uczestniczyłem w rozgrywkach Kopa.
Na koniec chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy czytają ten wywiad. Pragnę również podziękować każdemu, kto się przyczynił i dołożył cegiełkę by klub i plac wokół służył mieszkańcom wsi.
Wywiad przeprowadziły: Wiktoria Olejniczak i Zuzanna Leciejewska